Koszty ogrzewania domu w 2023 roku — podsumowanie zimy
Dodano 18.04.2023
Zmieniające się warunki społeczne i polityczne wymusiły na inwestorach poszukiwanie nowych rozwiązań grzewczych. Wiele osób zastanawia się, która metoda grzewcza okazała się najtańsza i najbardziej ekonomiczna. Poznanie aktualnych szacunków może ułatwić bowiem podjęcie ostatecznej decyzji co do wyboru rodzaju ogrzewania w nowych inwestycjach oraz podczas termomodernizacji starych budynków. W dzisiejszym artykule dowiesz się, która metoda grzewcza okazała się najtańsza w 2023 roku.
Z artykułu dowiesz się:
- Co miało wpływ na koszty ogrzewania 2023?
- Ile kosztowało ogrzewanie 2023?
- Pompy ciepła czy kotły gazowe – która metoda generowała mniejsze koszty?
- Ile kosztowało grzanie kotłami olejowymi i na biomasę?
Co miało wpływ na koszty ogrzewania 2023?
Głównym powodem drastycznego wzrostu kosztów ogrzewania była systematycznie podnosząca się cena surowców i paliw. Według zestawienia przygotowanego przez Porozumienie Branżowe Na Rzecz Efektywności Energetycznej koszty ogrzewania w pierwszym kwartale 2023 roku spadły w porównaniu do ostatniego kwartału 2022 roku. Ważnym czynnikiem wpływającym na obniżenie rachunków były warunki atmosferyczne, które nie zmuszały do wzmożonego ogrzewania domów i mieszkań.
Koszty ogrzewania domu będą zależeć także od indywidualnych czynników, takich jak wiek nieruchomości, stan techniczny oraz zapotrzebowanie energetyczne mieszkańców. Ważną kwestią pozostaje również odpowiednie użytkowanie instalacji grzewczej oraz optymalna regulacja temperatury. Kotły powinny gwarantować komfort termiczny przy zachowaniu jak najbardziej ekonomicznych parametrów. Odpowiednie zarządzanie temperaturą ułatwia zaawansowana automatyka oraz nowoczesne regulatory pogodowe.
Ile kosztowało ogrzewanie 2023?
Najdroższą metodą okazało się ogrzewanie elektryczne. Koszt ogrzania domu o powierzchni 150 m2 ocieplonego zgodnie z Warunkami Technicznymi na rok 2017 mógł kosztować nawet od 15 000 do 16 000 zł w zależności od posiadanej taryfy.
Koszty ogrzewania takiego samego domu przy pomocy tradycyjnych pieców na opał, tzw. kopciuchów, zamykały się w okolicach 7 000 zł. Ten rodzaj pieców jest jednak coraz rzadziej spotykany w związku z pojawianiem się coraz bardziej restrykcyjnych norm środowiskowych i emisyjnych.
Pompy ciepła czy kotły gazowe – która metoda generowała mniejsze koszty?
Jedną z najchętniej wybieranych metod grzewczych pozostaje piec gazowy. W przypadku zastosowania kotła kondensacyjnego o sprawności 90% koszty zależeć będą przede wszystkim od standardu ocieplenia. Ogrzanie 150-metrowego mieszkania w standardzie WT 17, w którym mieszka 4-osobowa rodzina, będzie kosztować ok. 5 700 zł. W przypadku wyższych standardów izolacyjnych WT 2021 roczne rachunki za ogrzewanie i podgrzewanie wody spadną do 4380 zł. Ogrzanie budynków spełniających normę EU 40 będzie kosztować natomiast zaledwie 3360 zł. Posiadaczy złej izolacji kotły gazowe kondensacyjne dwufunkcyjne będą kosztować aż 10 440 zł rocznie.
Najmniej za ogrzewanie zapłacili posiadacze pomp ciepła i instalacji fotowoltaicznej. W ich przypadku koszt ogrzewania domu o powierzchni 150 m2 wahał się między 1000 a 3000 zł. Warto podkreślić, iż stosowanie paneli słonecznych może zmniejszyć koszt ogrzewania nawet o 90%, stanowiąc przy tym w pełni ekologiczne rozwiązanie. Użytkownicy, którzy zdecydowali się na pobieranie energii z sieci, musieli zapłacić ok. 5000 zł. Wyliczenia te dotyczą jedynie domów o najwyższych standardach energetycznych. Większość budynków posiada gorsze parametry, co przekłada się na wzrost rachunków.
Koszty ogrzewania i podgrzewania wody dla 4-osobowej rodziny zamieszkującej dom o powierzchni 150 m2 w standardzie WT 2021 będą najniższe dla gruntowej pompy ciepła (4280 zł), a najdroższe dla powietrznej pompy ciepła (5080 zł). Koszty ogrzewania kondensacyjnym piecem gazowym będą wynosić natomiast 4380 zł. Tańsze w eksploatacji pozostają kotły gazowe kondensacyjne jednofunkcyjne, trzeba jednak pamiętać o doliczeniu dodatkowych wydatków związanych z podgrzewaniem wody użytkowej.
Ile kosztowało grzanie kotłami olejowymi i na biomasę?
Wiele osób bez dostępu do sieci gazociągowej decyduje się na kotły olejowe. Wybór tej metody grzewczej w przypadku mieszkania o powierzchni 150 m2 jest bardziej opłacalny od ogrzewania elektrycznego. Roczne rachunki wynoszą bowiem ok. 10 303 zł. Warto podkreślić, iż przeprowadzenie termomodernizacji i montaż pieca kondensacyjnego może obniżyć koszty eksploatacji nawet o 50%.
Tańszym rozwiązaniem są kotły na paliwa stałe. Biomasa jest częstym rozwiązaniem wybieranym przez beneficjentów programu „Czyste Powietrze”. Koszt wyprodukowania kilowata energii przy pomocy pelletu będzie wynosić ok. 0,675 zł. W przypadku oleju opałowego koszt wynosi 0,687 zł, a energii elektrycznej nawet 1,111 zł. Roczny koszt ogrzewania 150 m2 przy pomocy pelletu drzewnego może kosztować zatem ok. 10 125 zł.
Tym samym zarówno kotły olejowe, jak i piece na biomasę nie są szczególnie oszczędnymi sposobami ogrzewania. Sprawdzą się natomiast w domach, które nie mogą zostać podłączone do sieci gazociągowej. Warto zaznaczyć przy tym, iż kotły na olej opałowy są wyjątkowo wygodne w użytkowaniu. Działają niemal bezobsługowo i gwarantują optymalny komfort termiczny.
Jeśli poszukujesz najlepszego rozwiązania do swojego domu, postaw na sprawdzoną hurtownię instalacyjną!
Autor: Małgorzata Buchkovska
Przeczytaj także:
- Jak zwiększyć wydajność energetyczną w domu?
- Termomodernizacja budynku — jej wpływ na koszty ogrzewania domu