Unijny atak na pompy ciepła? To może przewrócić wszystko do góry nogami. - NEWS
Dodano 10.05.2023
Unia Europejska prowadzi prace nad wprowadzeniem bardziej restrykcyjnych przepisów dotyczących gazów stosowanych w pompach ciepła oraz innych urządzeniach. Istnieje możliwość, że niektóre gazy zostaną wyeliminowane już w ciągu kilku najbliższych lat. Niemniej jednak branża wyraża obawy, twierdząc, że jest to zbyt wcześnie na znalezienie odpowiednich alternatyw. To z kolei może stworzyć problemy dla niektórych producentów.
Według planu REPowerEU, do 2026 roku ma zostać zainstalowanych 10 milionów pomp ciepła na terenie państw UE, a do 2031 roku liczba ta ma sięgnąć 30 milionów
Parlament Europejski w ubiegłym tygodniu przyjął stanowisko dotyczące zakazu stosowania i sprzedaży gazów fluorowanych (f-gazów), stanowiące powszechny składnik wielu pomp ciepła. To stwarza pewien problem, gdyż zakaz ten może wpłynąć na dostępność i funkcjonowanie tych urządzeń.
Czy producenci pomp ciepła zdążą dostosować się do nowych przepisów?
Problem nie dotyczy tylko pomp ciepła, ponieważ gazów fluorowanych (f-gazów) używa się również w innych urządzeniach, takich jak klimatyzatory, lodówki, chłodziarki czy systemy gaśnicze. W latach 90. XX wieku f-gazy zastąpiły freon, po odkryciu jego negatywnego wpływu na powstawanie tzw. dziury ozonowej. Niestety, okazało się, że również te gazy przyczyniają się do zmian klimatycznych, co stanowi kolejne wyzwanie.
Niepewność dotycząca zdolności producentów do dostosowania się do nowych przepisów jest zrozumiała, biorąc pod uwagę szerokie zastosowanie f-gazów w różnych sektorach. Konieczność znalezienia alternatywnych substancji, które nie tylko spełniają wymogi środowiskowe, ale także są ekonomicznie wykonalne i skuteczne technologicznie, stanowi realne wyzwanie dla branży. Wymaga to intensywnych badań i inwestycji w nowe technologie, aby zapewnić zrównoważone rozwiązania w obszarze chłodzenia i ochrony środowiska.
Unia Europejska planuje całkowite wyeliminowanie f-gazów w najbliższych latach. Propozycja Parlamentu Europejskiego dotycząca zakazu stosowania f-gazów, m.in. w pompach ciepła, zakładałaby wprowadzenie tego zakazu po 2026 roku
Pojawiają się obawy dotyczące ograniczonego czasu dostępnego dla producentów do dostosowania się do nowych regulacji. Wyjaśniają, że cały proces tworzenia i wprowadzania na rynek urządzeń, włącznie z konturowaniem, atestacją i zgodnością z przepisami, zajmuje około pięciu lat. W przypadku niektórych technologii, takich jak wykorzystanie propanu, ten proces może być jeszcze dłuższy ze względu na kwestie bezpieczeństwa. Z tego powodu istnieje obawa, że niektórzy producenci mogą mieć trudności z dostosowaniem się do nowych wymogów w ustalonym terminie.
Dr inż. Małgorzata Smuczyńska, wiceprezes Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła zaznaczyła, że pojawiły się nieprawdziwe informacje, które wywołały niepotrzebne zaniepokojenie. Odpowiedziała, że nie ma zakazu serwisowania już istniejących pomp ciepła, które są obecnie zainstalowane i dostępne na rynku.
Podkreśliła również, że nowe przepisy mają głównie wpływ na przyszłe pompy ciepła i technologię chłodzenia stosowaną w tych urządzeniach. Obecni posiadacze pomp ciepła nie mają powodów do obaw.
Autor: Zespół Instal-Konsorpcjum
Zapraszamy także do obejrzenia filmu:
"Postaw na pompy ciepła GeniaAir Mono lub Split od Saunier Duval"
Chcesz uzyskać więcej informacji – zapraszamy do kontaktu z ogólnopolską siecią naszych hurtowni, adresy dostępne są pod linkiem: https://ik.pl/hurtownie.